Solidarność to znaczy razem

Zazula Jan Michał

Biogram w Indeksie Osobowym SSS

Jan Michał Zazula (5.05.1953 - 28.09.1997), doktor, specjalista w zakresie fizyki promieniowania, pracownik Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie.

Jan Zazula był jednym z pierwszych wśród zakładających związek Solidarność, w Instytucie Fizyki Jądrowej w Krakowie. Podczas stanu wojennego angażował się w różne przedsięwzięcia. Na przykład w grudniu 1981 r. na dachu jednego z budynków wymalowali czerwoną farbą wielki napis "Solidarność", żeby pasażerowie samolotów schodzących do lądowania na Balicach wiedzieli, że jest, żyje i nie dała się pokonać. Zazula uczestniczył w zapisie przebiegu procesu związkowców z Centralnego Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Chemicznych i Chłodniczych CeBeA, by uniemożliwić fałszerstwo. Prawdopodobnie był inicjatorem akcji 16 marca 1982 r. podczas której 16 pracowników Instytutu Fizyki Jądrowej w Krakowie przerwało pracę i w holu zakładu minutą ciszy uczciło pamięć zabitych górników z Kopalni "Wujek" oraz ofiar z roku 1970 na Wybrzeżu. W tym dniu w wielu domach w oknach zapalono świeczki.

"Jaśko" bo tak też go nazywano, jest autorem wielu wierszy, najczęściej prześmiewczych ale wśród niech jest jeden bardzo poważny i bardzo znany, pt. "Ostatnia szychta na KWK Piast", wykonywanej przez Jana Krzysztofa Kelusa, który był także autorem muzyki. Piosenka trafiła do drugiego obiegu za sprawą podziemnego radia "Solidarność".

Jan Zazula, z obawy przed aresztowaniem podpisywał swoje teksty pseudonimem "Jakub Broniec" nawiązującym do pseudonimu "Broniec", który w czasie II wojny światowej nosił jego wujek Leszek Guzy - członek Szarych Szeregów.

W 1984 wraz z rodziną wyjechał na pobyt naukowy zagraniczny, początkowo w Niemczech w ramach prestiżowego stypendium Międzynarodowej Agencji Atomistyki, następnie we Francji i Szwajcarii. Pracownik genewskiego CERN-u.

Był miłośnikiem gór, autorem piosenek ogniskowych. Zginął zmieciony przez lawinę w czasie wycieczki ze studentami na masyw górski Mont Blanc. Pochowany został na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.

Uhonorowany medalem "Dziękujemy za wolność" (2021)