Spotkanie DZIĘKUJEMY ZA WOLNOŚĆ"
Stowarzyszenie "Sieć Solidarności" zorganizowało spotkanie z okazji 45. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania Solidarności w dniu 1 września br. w Nowohuckim Centrum Kultury.
Gdy, do Galerii Białej weszli Adam Michnik oraz Władysław Frasyniuk rozległy się ogromne brawa, to była prawdziwa owacja, gdy szli w szpalerze uczestników spotkania, która chyba zaskoczyła a nawet onieśmieliła naszych gości.
Na początku uroczystości odśpiewaliśmy hymn państwowy. Danuta Kinaszewska - wiceprezeska stowarzyszenia przywitała gości, wśród których znajdowali się poseł Jerzy Meysztowicz, pełnomocnik prezydenta m. Krakowa Artur Buszek, radni województwa oraz miasta wielu znakomitych gości, m.in. b. posłowie Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego Jerzy Zdrada i Stanisław Żurowski, b. minister Tadeusz Syryjczyk.
Edward E. Nowak - prezes Sieci Solidarności rozpoczął ceremonię wręczenia Medali "Dziękujemy za wolność.
Medal "DZIĘKUJEMY ZA WOLNOŚĆ" MA STANOWIĆ SYMBOLICZNE WYRAŻENIE WDZIĘCZNOŚCI I PODZIĘKOWANIA DLA MOŻLIWIE SZEROKIEGO KRĘGU LUDZI, KTÓRZY W OKRESIE PO 13 GRUDNIA 1981 ROKU BRALI UDZIAŁ W TWORZENIU WOLNOŚCI, NIEPODLEGŁOŚCI, DEMOKRATYCZNEJ I SAMORZĄDNEJ RZECZPOSPOLITEJ POLSKI.
Mówił m.in., że medal ma charakter koleżeński, zostaje przyznany, przede wszystkim, na podstawie wniosku osoby już medal posiadającej a także regionalny i jest przyznawany osobom, które prowadziły działalność w naszym Regionie i dla Małopolski. Dodał, że do chwili obecnej przyznano 1007 Medali "Dziękujemy za wolność", w 29 edycjach.
Medale zostały przyznane i wręczone tego wieczora:
Adamowi Michnikowi - wybitnemu działaczowi opozycji demokratycznej w Polsce, członkowi Komitetu Obrony Robotników oraz KSS KOR, doradcy Solidarności, doradcy Komisji Robotniczej Hutników, więźniowi politycznemu (6 lat), uczestnikowi Obrad Okrągłego Stołu, posłowi na sejm wybranemu 4 czerwca 1989, twórcy i redaktorowi naczelnemu Gazety Wyborczej, historykowi, pisarzowi, politykowi i intelektualiście, Kawalerowi Orderu Orła Białego.
Władysławowi Frasyniukowi - wybitnemu działaczowi Solidarności z Wrocławia, z którym współpracowaliśmy jako Kraków i Nowa Huta w latach '80. ub. w., działaczowi opozycji demokratycznej, więźniowi politycznemu (3,5 roku), posłowi na sejm kilku kadencji, działaczowi politycznemu, obecnie przedsiębiorcy, Kawalerowi Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski.
Stanisławowi Krzyworzece; to przykład zwykłego człowieka, członka Solidarności, także w czasach podziemia, pracownika Huty im. Lenina, zaangażowanego w działalność na swoim wydziale Walcowni Gorącej Taśm. Medal odbierze kol. Jan Jankowski jego współpracownik z huty i z Solidarności.
Bożenie Szwarc-Budziakowskiej - psychoterapeutcę po UJ., która działała w opozycji już przed 1980 rokiem, zaangażowana nade wszystko w Krakowskim Towarzystwie Wydawniczym działającym od stycznia 1982 do końca 1989 r., w zakresie przygotowania książek do druku, tworzenia okładek, kolportażu itp.
W tle słychać było słowa piosenki Marka Grechuty "Wolność", uczestnicy bili gorące brawa, były braterskie uściski, kilku osobom, w tym prowadzącemu nie udało się ukryć wzruszenia, fotografowie dwoili się i troili a było ich niemało.
Po tej emocjonującej uroczystości przeszliśmy do "Rozmowy o Wolności"
W dyskusji wzięli udział: Adam Michnik, Władysław Frasyniuk oraz Stanisław Handzlik jeden z bohaterów i najważniejszych przywódców Solidarności w Małopolsce i w Krakowie, w latach 80. ub.w.
Edward E. Nowak, rozpoczął, że chciałby porozmawiać o wolności w czasach nam współczesnych na podstawie osobistych doświadczeń i przemyśleń.
Pierwsze pytanie zostało skierowane do Adama Michnika: "Prawdziwa walka [o wolność] polega na tym, żeby obywatel przestał być własnością państwa. Czy, Ty jako człowiek traktujący wolność jako wartość głęboko osobistą i etyczną, mógłbyś to rozwinąć? I tutaj zaczęła płynąć głęboka opowieść Michnika, przeplatana dygresjami, przykładami, anegdotami.
Zwracając się do Frasyniuka, prowadzący stwierdzał: Jesteś wojownikiem a zatem dla ciebie wolność to walka, to nieustępliwość, żadnych kompromisów ...? W barwnej wypowiedzi okazało się, że właśnie kompromis to ta nauka, którą zrozumiał bardzo wcześnie....
Stanisław Handzlik nawiązał do logo medalu, opowiadając jak szli w tym pochodzie podczas strajku wiosną 1988 i śpiewali "Wolności pragniemy, wolności nam brak" i wznosili okrzyki "Chcemy chleba i wolności" nawiązując do podobnego pochodu w Poznaniu w 1956 roku.
Nie da się oddać przebiegu całej, niezwykle żywiołowej rozmowy, dlatego postaramy się możliwie najszybciej opracować nagranie i będzie można zapoznać się z nim na stronie internetowej "Sieci Solidarności".
Dyskusja bardzo się przedłużała, zostało czasu tylko na kilka pytań, Pawła Rogali, Adama Kramarczyka, Tadeusza Syryjczyka czy Andrzeja Białasa. Na Sali było około sto pięćdziesiąt osób i zapewne dyskusja mogła trwać kolejne godziny.
Na scenę wreszcie wkroczyli artyści: Zbigniew Grzyb, który z dyrektora zamienił się w pieśniarza i gitarzystę wraz z Olegiem i Anną Dyyk. Usłyszeliśmy utwór "Tolerancja" oraz "Tango Memento Vitae" - zmarłego niedawno Stanisława Sojki, "Nie Pytaj o Polskę" Grzegorza Ciechowskiego oraz "Wolność Kocham i rozumiem" - nowohuckiego barda Bogdana Łyszkiewicza z zespołu Chłopcy z Placu Broni. Warto w tym miejscu dodać, że w NCK powstał Mural poświęcony temu nowohuckiemu artyście, który pokazał nam dyrektor przed spotkaniem.
Na zakończenie tego mini koncertu muzycznego, wielu uczestników spotkania przyłączyło się co chóru Sieci Solidarności i wspólnie brawurowo wykonaliśmy MURY Jacka Kaczmarskiego.
Oficjalne spotkanie dobiegło końca, zaprosiliśmy gości na catering i rozmowy w mniejszych grupach, robienie sobie pamiątkowych zdjęć z naszymi bohaterami, zbieranie autografów. Powstały nowe fantastyczne pomysł nt. wolności, bo dyskusje toczyły się dosyć długo.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom, a szczególnie naszym wspaniałym gościom za udział, za poświecenie nam tylu czasu i jakże dużo spontaniczności. Jesteśmy nieskończenie wdzięczni gospodarzom - dyr. Zbigniewowi Grzybowi i pani Marii Grochot oraz załodze NCK.
To był niezapomniany nowohucki wieczór wolności, chwila przerwy na refleksje i rozmowy o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, piękny czas solidarności.
[EEN-01.09.2025]
















