Solidarność to znaczy razem

Sieć Solidarności

Muszyńska Danuta

Danuta Muszyńska ur. 21 sierpnia 1946. Ukończyła pomaturalną szkołę archiwistyki i biblitekoznawstwo.

Od pierwszych chwil gdy wprowadzono w Polsce stan wojenny, podejmowała różnorodne, dostępne dla niej działania aby wyrazić sprzeciw wobec stanu wojennego, łamania prawa, aresztowania ludzi, delegalizacji Solidarności. Zrywała obwieszczenia władzy, przepisywała ulotki ręcznie lub na maszynie; dzięki uczestnictwu w mszach za ojczyznę orgaznizowanych początkowo w Arce Pana w później w Mistrzejowicach w Nowej Hucie rozwijała swoje uczestnictwo w oporze społecznymi. Zaangażowała się w kolportażu bibuły i wydawnictw podziemnych rozprowadzanych w swoim zakładzie pracy oraz wśród znajomych.

BOdaj najwazniejszą działalnością było udostępnianie swojego mieszkania do ludzi opozycji. Odbywały się tam liczne spotkania, dyskusje. Bywali tam najważniejsi wówczas ludzie podziemia z Krakowa, np. Stanisław Handzlik, Jan Ciesielski, Edward Nowak, Tadeusz Piekarz, Jerzy Zdrada, ale także ważne osoby z kraju: Jacek Kuroń, Władysław Frasyniuk, Andrzej Celiński, Jan Lityński, Ludka Wujec. Bliskie kontakty nawiązała z ludźmi Solidarności Walczącej, w tym z Kornelem Morawieckim i Hanną Łukawską Karniej, którzy także korzystali z jej domu.

Jej mieszkanie służyło także do przyjmowania związkowców z Francji i z Belgii, którzy przyjeżdżali do Mistrzejowic z transportami pomocy charytatywnej, ale także przywożąc ukryte maszyny drukarskie, części do nich, farbę, papier i inne potrzebne rzeczy.

W 1986 roku nawiązała kontakt z Jackiem i Barbarą Swałtkami i dzięki temu rozszerzyła swoją działalność kolportażową, przekazując do jego sieci, głównie Hutnika i Solidarność Hutników a od niego otrzymując czasopisma z innych miejscowości z kraju pochodzące z ich sieci kolportażowej. Ta współpraca trwała do 1989 roku.

Danuta Muszyńska wraz z mężem, nieżyjącym Mieczysławem Muszyńskim, udzielała bardzo aktywnego wsparcia dla strajkujących hutników podczas Strajku w kwietniu/maju a potem w sierpniu 1988 roku. Dzięki zaufaniu jakim się cieszyła, przekazywała umówione hasło do rozpoczęcia strajku Stoczni Gdańskiej ("Trzeba iść na pełen gwizdek"), dla poparcia strajku hutników w Nowej Hucie.

W 1989 r. zaangażowała się w akcję wspierania kandydatów Solidarności w wyborach czerwcowych 1989 roku, pracując w kampanii wyborczej Edwarda Nowaka.

Uhonorowana Medalem "Dziękujemy za wolność" (2015)

Danusia Muszyńska, jest aktywnym członkiem Stowarzyszenia Sieć Solidarności, pomimo mieszkania w Krynicy. W okresie pandemii COVID-19 gdy musieliśmy działać w formule on-line była jedną z bardziej aktywnych członków Sieci Solidarności, jest także aktywna w Grupie Sieci Solidarności na facebook'u,a także w programie Solidarność Rodzin.