Kolejne spotkanie z cyklu "Sieć na Barce" poświęcone było kulisom aresztowania Stanisława Handzlika - czołowego działacza struktur konspiracyjnych w Małopolsce tzw.. RKW "Solidarność" w 1982 roku, ale także problematyce ukrywania się działaczy, tworzenia konspiracyjnych struktur.
W spotkaniu zorganizowanym przez Stowarzyszenie "Sieć Solidarności" 28 czerwca brali udział członkowie ale także sympatycy naszego stowarzyszenia, osoby zainteresowane historią Solidarności, wreszcie studenci z prof. Golonka Czajkowską z którymi realizujemy wspólny projekt "Laboratorium Solidarności". Spotkanie było transmitowane na feacebooku Sieci Solidarności, dlatego ograniczymy się do krótkiej relacji i fotografii Pawła Kozłowskiego.
Spotkanie otworzył i prowadził Edward E. Nowak. Rozpoczynając spotkanie zacytował analizę sporządzoną, w ramach tzw. SOR "Świeca" przez inspektora SB : "w dniu 24.06.1982 r. sfinalizowano prowadzoną od dnia 13.12.1981 r. akcję poszukiwawczą za Stanisławem Handzlikiem. W toku długotrwałej gry operacyjnej, której podstawowym elementem było zbudowanie - przy współudziale t.w. ps. KAROL-II (Stanisław Jędras) i t.w. ps. KAŁAMARZ (Stanisław Filosek) - grupy konspiracyjnej działającej "na styku", doprowadzono do nawiązania kontaktu ze strony RKW "Małopolska" i w/w tajnymi współpracownikami. Następnie dzięki właściwej legendzie i stworzeniu sprzyjających okoliczności operacyjnych, spowodowano spotkanie tych osób, po którym dokonano zatrzymania figuranta". I dalej, iż w sprawie "wykorzystano szeroki wachlarz środków pracy operacyjnej jak: realizacja wielowariantowych kombinacji operacyjnych, techniki operacyjnej oraz obserwacji, uzyskano możliwość wykonania filmu obrazującego metody konspirowania się, stosowane przez przeciwnika oraz tajne zdjęcia figuranta".
Po lekturze tego tekstu, pisanego - przyznacie - specyficznym językiem, już w normalnych słowach opowiadał Stanisława Handzlik, jak spotkał się z kolegami ze swojego wydziału Zgniatacza Huty im. Lenina, zdopingowany pogłoskami o zamiarze porwania jego syna, jak wracał ze spotkania samochodem z Kazimierz Nosalskim, a potem poszedł kupić kwiaty na imieniny dla Janka Ciesielskiego z którym się ukrywał, gdy nagle spostrzegł, że dwóch mężczyzn bierze go pod ramiona, mówią "stać, nie ruszać się, jesteś aresztowany". A potem były przesłuchania i wyrok 4 lata więzienia.
Janek Ciesielski opowiadał jak starał się zatrzeć wszelki ślady w mieszkaniu w którym się ukrywali, jak palił dokumentacje aż pękła muszla klozetowa, ale także o budowaniu struktur podziemia.
Przeszliśmy do wątku samego ukrywania się, co wynikało z decyzji władz strajkowych podczas strajku w kombinacie HiL po wprowadzeniu stanu wojennego. Tadek Syryjczyk zwracał uwagę na to, że ukrywający się działacze poza koordynowaniem działalności Solidarności w stanie wojennym wiązali swoją aktywnością znaczne siły SB, co nieco odciążało inne działania konspiracyjne. Przypomnijmy, że ukrywali się wówczas i konspirowali: Stanisław Handzlik, Jan Pacula, Jan Ciesielski, Władysław Hardek, zaś osobą najdłużej ukrywająca się w naszym regionie był Józef Mroczek ale także poeta Józef Baran. O swoim ukrywaniu się u obecnej na spotkaniu Lidii Skalicz wspominał Waldemar Czyż. Kolega Adam Kramarczyk także aktywny w konspiracji i aresztowany na początku 1982 r. zaprosił do zabrania głosu przybyłego na nasze spotkanie więźnia politycznego z Bielska Białej Jerzego Bijoka, który opowiadał jak w stanie wojennym doprowadził do zrywania plakatów ówczesnej władzy pieczętując je znakami WRONY i innymi hasłami.
Edward Nowak przypomniał jak powstawały pierwsze struktury konspiracyjne: grupa hutniczej Solidarności, grupa PAN-UJ (Jan Środoń, Krzysztof Gorlich, Jerzy Zdrada, St. Siess-Krzyszkowski, Krysia Ryczaj-Marchewczyk, grupa skupiona wokół Jana Paculi, grupa AGH - Goniec Małopolski skupiona wokół Roberta Kaczmarka, który uciekł ze szpitala i ukrywał się do 1983 r., grupa działaczy w HiL na czele z Maciejem Machem, którzy podjęli się tworzenia konspiracyjnych struktur po aresztowaniach znanych działaczy.
Zygmunt Łenyk opowiadał jak podjął akcje przekupienia dwoma litrami wódki dwóch esbeków: niejakiego Ziobrę i Katolika, aby doprowadzić do uwolnienia aresztowanych Marka Bika i Witolda Tosia, dwóch młodych działaczy KPN; niestety akcja nie udała się, bowiem Katolik i Ziobro przestraszyli się. Koincydencja ze współczesnymi czasami bardzo rozbawiła uczestników spotkania.
Na koniec spotkania mówiliśmy o powstających strukturach konspiracyjnych w Małopolsce, szczególnie o Regionalnej Komisji Wykonawczej, którą w pierwszym okresie tworzyli: Władysław Hardek, Stanisław Handzlik, Jan Ciesielski oraz Jan Pacula. Po ich aresztowaniu przyszli następcy : T. Syryjczyk, J. Zdrada, S. Jurczak i wiele innych wspaniałych ludzi. Powstały MKSy, TKZ-ty czyli Tajne Komisje Zakładowe a wśród nich szczególnie mocna TKRH, komisje branżowe np. oświaty, służby zdrowia, nauki, kultury, środowiska skupione wokół mediów podziemnych powstały struktury redaktorów, drukarzy, kolporterów. Inne organizacje, poza Solidarnością, tworzyły własne struktury podziemne. Właściwie powstało podziemne społeczeństwo obywatelskie, niezależne od władzy.
Jeśli chodzi o szczegóły, odsyłamy do nagrania na facebook'u; może uda nam się zrobić transkrypcję tego spotkania, wówczas ją opublikujemy w jakiejś formie. Publikujemy także małą galerię portretów.
Po oficjalnym spotkaniu, jeszcze do późnego wieczora a raczej nocy dyskutowaliśmy już w znacznie mniejszych grupach., nie tylko o tamtych czasach.
(EEN)