Najwierniejsi pożegnali na cmentarzu wojskowym na Powązkach w Warszawie Leszka Moczulskiego - jednego z najwybitniejszych działaczy opozycyjnych w PRL, przewodniczącego Konfederacji Polski Niepodległej, historyka i polityka.
18 października 2024 r. na Wojskowym Cmentarzu Powązkowskim, z państwowym ceremoniałem żegnano Leszka Moczulskiego, w asyście straży miejskiej stolicy oraz sztandarów Konfederacji Polski Niepodległej. Mszę żałobną rozpoczął o. Ludwik Wiśniewski. Po egzekwiach, wysłuchaliśmy kilku pożegnalnych mów.
List od Marszalka Sejmu Szymona Hołowni odczytał poseł Zbigniew Konwiński, w młodości członek KPN, Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska zacytowała słowa Leszka Moczulskiego z 1983 roku: "przyznaję się, że śni mi się wielka Polska". Były prezydent Bronisław Komorowski, przypomniał, że "był jednym z najważniejszych chorążych, którzy wysoko wznieśli postulat niepodległości". Wicepremier Krzysztof Gawkowski, reprezentował rząd, ale okazało się także, że był doktorantem Moczulskiego. Z kolei Aleksander Hall, działacz Ruchu Młodej Polski, skupił się na wspomnieniach atmosfery domu Leszka i Majki Moczulskich. Ostatnim z przemawiających był jeden z najmłodszych KPN-owców Maciej Gawlikowski, który mówił, że III RP jakże gorzko doświadczyła Leszka Moczulskiego, 20 letnim procesem auto lustracyjnym. Za udział w pogrzebie dziękował Krzysztof Król, zięć zmarłego.
Poza już wymienionymi, spośród osób oficjalnych w pogrzebie wziął udział Lech Parell - Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Bogdan Borusewicz, ale nade wszystko, Konfederaci przybyli z różnych stron kraju, chociaż podzielni, dzisiaj razem nad trumną swojego Przewodniczącego.
Po mszy żałobnej, kondukt wyruszył do Alei Zasłużonych, gdzie w asyście żołnierzy Wojska Polskiego oraz Straży Miejskiej Warszawy, ciało Leszka Moczulskiego złożono do mogiły, obok pułkownika Kuklińskiego, ale także Jana Olszewskiego, Jana Lityńskiego, Jacka Kuronia, Bronisława Geremka, Zbigniewa Romaszewskiego, Jacka Kuronia, Karola Modzelewskiego Henryka i Ludmiły Wujców. Orkiestra wojskowa odegrała hymn państwowy, rozległa się salwa honorowa. Do grobu podchodzili członkowie rodziny, jako pierwsza żona Majka, wrzucając do mogiły białe róże. Liczna grupa czlonków KPN z Krakowa złożyła wieniec na grobie. W imieniu Stowarzyszenia "Sieć Solidarności" kwiaty złożył prezes Edward E. Nowak i przekazał rodzinie plakietę nagrobną Medalu "Dziękujemy za wolność".
Cześć Jego Pamięci
Leszek Moczulski dobrze zasłużył się Polsce
Stowarzyszenie "Sieć Solidarności"
***
Leszek Moczulski urodził się 7 czerwca 1930 r. w Warszawie. Był współzałożycielem powstałego w marcu 1977 r. Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, co spowodowało, że władze komunistyczne poddawały go licznym represjom. We wrześniu 1979 r. Moczulski założył partię polityczną - Konfederację Polski Niepodległej. W 1980 r. został aresztowany. Dwa lata później skazano go na siedem lat więzienia. Został zwolniony na mocy amnestii w 1984 r. W kolejnym procesie w 1985 r. Moczulski został skazany na cztery lata. Wyszedł na wolność w 1986 r. W 1987 r. wyjechał na Zachód. Łącznie spędził w więzieniach PRLU ponad sześć lat, był 250 razy zatrzymywany.
Moczulski krytykował obrady Okrągłego Stołu, ale KPN startowała w wyborach 4 czerwca 1989 r., a on samo kandydował w wyborach prezydenckich w 1990 roku, nie uzyskując jednak znaczącego poparcia. W latach 1991-1997 Moczulski był posłem. W 1998 r. przeszedł na emeryturę.
Leszek Moczulski był wybitnym opozycjonistą, ale także publicystą, historykiem i geopolitykiem, doktorem nauk humanistycznych. Do jego najwybitniejszych publikacji można zaliczyć książki: Wojna polska 1939 (1972), Rewolucja bez rewolucji, "Droga" (pierwodruk, drugi obieg 1979), Geopolityka. Potęga w czasie i przestrzeni (199), na podstawie, której doktoryzował się (promotorem był Bronisław Geremek).
Leszek Moczulski został wyróżniony w 1987 roku, przez prezydenta RP na uchodźstwie Kazimierza Sabbata Krzyżem Oficerskim tego orderu, był odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski (2015).
Stowarzyszenie Sieć Solidarności uhonorowało Leszka Moczulskiego "Medalem "Dziękujemy za wolność" (2019)
